Real-time marketing – jak go wykorzystać w małej firmie?
Real-time marketing to strategia, która jest odpowiedzią na kulturę natychmiastowości. Specjaliści od marketingu zauważają ten trend i zachęcają marki, by wykorzystywały bieżące wydarzenia w komunikacji swoich produktów i usług. Na czym to dokładnie polega? Jakie są rodzaje real-time marketingu? Z czym wiąże się wdrożenie tego typu strategii? Jak możesz to robić jako mała firma? Jeśli chcesz wypróbować RTM w swojej marce, przeczytaj poniższy tekst.
Czytaj dalej, a dowiesz się:
- Co to jest real-time marketing i jakie są jego rodzaje?
- Jakie są przykłady zastosowania real-time marketingu w praktyce?
- Jakie korzyści niesie wdrożenie strategii RTM?
- Jak zacząć robić real-time marketing w swojej firmie?
Zobacz także: Strategia marketingowa online – jak to ugryźć?
Co to jest RTM, czyli real-time marketing?
Żyjemy w czasach, gdy o tym, co wydarzyło się na drugim końcu świata, dowiadujemy się niemal natychmiast, lub śledzimy to, co się dzieje, w czasie rzeczywistym. Kiedy chcemy poznać odpowiedź na jakieś pytanie, nie musimy przeglądać encyklopedii ani dzwonić do kogoś, kto się na tym zna – po prostu wpisujemy hasło do wyszukiwarki i po chwili mamy do wyboru kilka źródeł, które objaśniają dane zagadnienie. Błyskawicznie dokonujemy zakupów online, reagujemy na bieżące wydarzenia, komentujemy, publikujemy w swoich kanałach w mediach społecznościowych. To wszystko określa się mianem „kultury natychmiastowości”, której oddziaływanie coraz mocniej odczuwamy w codziennym życiu.
Tę powszechną tendencję wykorzystuje coraz więcej marek, by reklamować swoje towary czy usługi. Real-time marketing (RTM) to sprytne narzędzie, dzięki któremu to, co akurat dzieje się w Polsce czy na świecie, może stać się pretekstem, byś jako właściciel firmy dotarł do nowych odbiorców, zwiększył popularność swoich produktów czy poprawił wizerunek marki.
Wyróżnia się dwa podstawowe rodzaje real-time marketingu:
- RTM treści, który polega na odniesieniu się w reklamie do bieżącego wydarzenia kulturalnego, politycznego czy społecznego (często i z powodzeniem stosowane m.in. przez Ikeę),
- RTM w rozmowie, opierający się na „wtrącaniu się” danej marki w wymianę komentarzy między internautami, np. w mediach społecznościowych, reagowanie i odpowiadanie na wypowiedzi użytkowników (świetnie wykorzystują to np. osoby odpowiadające za oficjalne profile społecznościowe Netfliksa).
Sprawdź też: Marka zaangażowana w problemy społeczne. Jak robić to z klasą?
Real-time marketing – przykłady
Przepis na dobry RTM? To miks humoru, szybkości reakcji i dobrego dopasowania do wartości brandu. Oto kilka przykładów, jak robią to znane marki.
- IKEA wielokrotnie udowodniła, że jej zespół marketingowy zna się na RTM-ach. Jednym z przykładów real-time marketingu w jej wykonaniu było wykorzystanie ślubu księcia Harry’ego. Firma w żartobliwy sposób nawiązała do faktu, że wszystkie kobiety marzące o poślubieniu księcia nie mają już na to szans, i nazwała jeden z modeli swoich krzeseł „Harry” – po czym reklamowała produkt hasłem: „Nie martw się, HARRY wciąż jest dostępny”.
- Hasło reklamowe Snickersa („Głodny nie jesteś sobą”) okazało się ponadczasowe i weszło do powszechnego użytku. Marka popisała się niebywałym refleksem, bardzo szybko reagując na przedziwne wydarzenie, jakie miało miejsce podczas jednego z meczy mistrzostw świata w piłce nożnej. Mowa o sytuacji, kiedy to zawodnik Luis Suarez zapomniał na chwilę o zasadach i… ugryzł swojego przeciwnika. Snickers zgrabnie połączył to ze swoim sloganem i wypuścił reklamy swojego kultowego produktu z bardzo adekwatnym hasłem: „Bardziej satysfakcjonujący niż Włoch”, dodając do nich hasztagi z nazwiskiem Suareza.
- Podczas rozdania nagród Grammy muzyk Pharrell Williams miał na głowie czapkę ze znaczkiem, który bardzo przypominał logo marki Arby’s. Firma szybko to wykorzystała, dopominając się na Twitterze, by Williams oddał im nakrycie głowy.
Sprawdź też: Content marketing, czyli jak tworzyć treści, które pokocha internet
Czy warto stosować real-time marketing?
O tym, że RTM działa, świadczą badania. Z raportu Econsultancy i Monetate na temat real-time marketingu wynika, że 72 proc. ankietowanych firm uważa wdrożenie tego rodzaju metod za przyczynę zwiększenia swojej sprzedaży.
Specjaliści od reklamy zwracają uwagę na korzyści, które przynosi marce wykorzystywanie real-time marketingu:
- daje możliwość błyskawicznej odpowiedzi na potrzeby i oczekiwania klientów (konieczna jest tutaj ich znajomość, a więc uprzednie określenie grupy docelowej),
- skłania konsumentów do szybszych decyzji zakupowych,
- pozwala oddziaływać na emocje odbiorców,
- daje szansę na nawiązanie bliższej relacji z klientami,
- umożliwia budowanie wokół marki lojalnej i zaangażowanej społeczności online,
- pozwala na tworzenie wizerunku firmy nowoczesnej, kreatywnej, „na czasie” (może też przysłużyć się ociepleniu wizerunku firmy),
- sprawia, że marka wyróżnia się na tle konkurencji.
Jedną z ogromnych zalet real-time marketingu jest fakt, że może to być strategia wprowadzona całkowicie za darmo. Np. kiedy wspomniana wyżej marka Arby’s skorzystała z okazji, by wypromować się dzięki temu, że znany muzyk przypadkiem założył czapkę z podobnym logo, nie musiała zapłacić za to nikomu (nie miała przecież podpisanego kontraktu z Pharrellem Williamsem). Jednak, jak każda inna strategia marketingowa, również RTM ma swoje wady i z takimi działaniami wiążą się pewne zagrożenia.
Czytaj także: Kryzys wizerunkowy online – jak nim zarządzać, by wyjść z twarzą?
Real-time marketing – jak wdrożyć strategię RTM w małej firmie?
Właściwie każda firma, niezależnie od tego, czy jest mała, czy działa na dużą skalę, może wprowadzić elementy real-time marketingu. Warunkiem jest to, by treści czy działania pasowały do charakteru i budowanego wizerunku marki, nie przekraczały granic dobrego smaku ani nie prowokowały odbiorców do kłótni czy innych wybuchowych reakcji.
Jeżeli chcesz zastosować którąś z odmian real-time marketingu w swojej firmie, dobrze się do tego przygotuj i pamiętaj, że podstawą tego rodzaju działań jest skuteczny monitoring mediów.
Przeczytaj również: Poprawność polityczna i poglądy w biznesie – ujawniać czy nie?