Praca 50+, czyli dlaczego warto zatrudniać dojrzałe osoby?

W ogłoszeniach o pracę wciąż można napotkać informacje o rekrutacji do „młodych, dynamicznych zespołów”. Tymczasem na polskim rynku pracy dużą grupę stanowią pracownicy starsi, którzy nie wpisują się w ten trend młodości, wiecznej zmiany i dynamiki. Mają oni jednak inne zalety i wciąż długą ścieżkę zawodową przed sobą. Mowa oczywiście o pokoleniu ludzi, którzy ukończyli 50 lat i bardzo często są wykluczani – czasem nieświadomie – już przez sam język publikowanych przez pracodawców ofert. Przeczytaj nasz artykuł i poznaj argumenty za tym, że warto oferować pracę dla 50-latki i 50-latka.

O czym przeczytasz w artykule:

• Praca po 50. roku życia – kilka faktów
• Lojalny jak dojrzały pracownik, czyli czym jest praca dla 50-latki
• Praca 50+ i nowe kwalifikacje tej grupy pracowników
• Praca dla 50-latka – dlaczego jeszcze warto zatrudnić kogoś takiego?
• Praca dla 50+ a benefity od państwa

Czytaj też: Praca dla emeryta – jak zatrudnić osobę na emeryturze?

Praca po 50. roku życia – kilka faktów

Rozmowę o zaletach zatrudniania osób po 50. roku życia warto zacząć od statystyk. Ich obecność na rynku pracy nie jest bowiem sprawą marginalną. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego pod koniec 2020 roku w Polsce było 14,4 mln osób w wieku powyżej 50 lat. To 37,6% ogółu społeczeństwa* i bardzo duża liczba potencjalnych pracowników – nawet zakładając, że spora część z nich jest już na emeryturze i nie zamierza do niej dorabiać.

Z kolei dane rankingu PwC „Golden Age Index” pokazują, że stopa zatrudnienia w Polsce osób w wieku 55-64 lata jest jedną z najniższych spośród wszystkich państw OECD i wynosi zaledwie 46,2%. Średnia dla ogółu krajów zrzeszonych w tej organizacji wynosi 61%**. Raport wskazuje, że zaktywizowanie tej grupy wiekowej na rynku pracy do poziomu lidera, czyli Nowej Zelandii, gdzie pracuje aż 71,6% z nich, przyniósłby naszemu krajowi w dłuższej perspektywie wzrost PKB o 66 mld dolarów. To niemała suma, która wpłynęłaby na jakość życia wielu rodaków. Sprawienie, że praca po 50. będzie łatwiej dostępna to coś, o co warto walczyć nawet, jeśli w tej chwili nie dotyczy Cię bezpośrednio.

Dobrze pamiętać też, że populacja naszego kraju wciąż się zmniejsza, a od lat z roku na rok rodzi się coraz mniej dzieci. W ciągu najbliższego dziesięciolecia liczba osób w wieku produkcyjnym będzie maleć, coraz trudniej więc będzie znaleźć dobrego młodszego pracownika. Dziurę tę będą mogli wypełnić seniorzy – muszą jednak zostać dostrzeżeni przez pracodawców i dostać szansę na pokazanie swoich możliwości w pracy zawodowej i sprawdzenie się w nowych wyzwaniach, jakie to przed nimi postawi. 

Czytaj też: Lojalność pracownika wobec firmy – jak ją zdobyć?

Lojalny jak dojrzały pracownik, czyli czym jest praca dla 50-latki

Analizując różne pokolenia na rynku pracy, skupiamy się przede wszystkim na tych najmłodszych: millenialsach i dopiero wkraczających na zawodową ścieżkę gen Z. Mają oni – jako ogół – swoje określone cechy, które jedni chwalą, a inni potępiają. Nie można jednak zaprzeczyć, że osoby poniżej 35. roku życia co do zasady są mobilne w kwestiach zawodowych: lubią zmieniać miejsca pracy, nie przywiązują się do pracodawcy na dłużej, dążą do zachowania work-life balance i niechętnie poświęcają swój czas wolny kosztem zawodowych obowiązków.

Tymczasem dla osób po 50. praca to ważny element życia. Czują się związani z przedsiębiorstwem, w którym zazwyczaj przepracowali wiele lat albo nawet całe życie. Widzieli przekształcenia, restrukturyzacje, różne sposoby zarządzania, pamiętają kryzysy i czasy prosperity, dlatego ze spokojem podchodzą do kolejnych zmian, jakie wymusza na nich sytuacja gospodarcza czy rynek. Nie są skłonni do podejmowania radykalnych decyzji, spontanicznego składania wypowiedzenia czy szukania innej pracy, jeśli w dotychczasowej czują się dobrze. Co więcej, większość z nich wykazuje daleko idącą lojalność względem pracodawcy: doceniają stabilność zatrudnienia, bezpieczeństwo finansowe i dobrą atmosferę, często pozostają w firmie nawet kosztem awansu czy lepszych zarobków, które mogliby otrzymać u konkurencji. Są też dobrze postrzegani przez współpracowników, co widać na przykład w badaniu „Zawodowy styl życia” przeprowadzonym przez Grupę Pracuj:

Praca 50+ i nowe kwalifikacje tej grupy pracowników

Współczesny rynek pracy zmienia się bardzo szybko. Wciąż pojawiają się nowe technologie, narzędzia, opracowywane są nowe procedury, wychodzą kolejne przepisy i dyrektywy, do których trzeba podporządkowywać procesy w firmach. Przewiduje się, że w przeciągu kolejnych 20 lat wiele zawodów zniknie, a osoby w nich pracujące staną przed koniecznością przekwalifikowania.

Jako przedsiębiorca z pewnością zdajesz sobie z tego sprawę i wiesz, że prowadzenie firmy to ciągłe dostosowywanie się do oczekiwań grupy docelowej i rzeczywistości gospodarczej. Być może stawiasz na millenialsów i przedstawicieli generacji Z, zakładając, że są oni na tyle obeznani z nowymi technologiami i cyfrową rzeczywistością, że łatwo przyjdzie im się przestawić z jednego systemu na inny, dostosować do nowego zakresu obowiązków i w związku z tym będą dla Twojej firmy cennym zasobem. Z badań wynika jednak, że to nie do końca prawda. Młodsi pracownicy – owszem – być może szybciej uczą się nowych rzeczy, ale… są mniej zdeterminowani, łatwiej się zniechęcają. Tymczasem dla osób po 50. praca w innym zawodzie niż ten dotychczas wykonywany niekoniecznie jawi się jako wymarzona sytuacja (entuzjastycznie podchodzi do tego zaledwie 27%), ale większość z nich (aż 66%!) deklaruje, że jest skłonna zdobywać nowe kwalifikacje, byle pozostać u pracodawcy, u którego w tej chwili są zatrudnieni**.

Czytaj też: Benefity pracownicze – jakie są trendy i co możesz zaoferować swoim pracownikom?