Urlop z ograniczonym budżetem – czy tanie wakacje są możliwe?

Letnie miesiące to idealny czas do udania się na wypoczynek, jednak na spędzenie idealnego urlopu nie zawsze pozwala stan naszych finansów. Ale na wszystko są sposoby – wystarczy trochę pogłówkować, by cieszyć się słońcem i relaksem nawet, jeśli nie masz na koncie dużych sum. Jak spędzić idealne tanie wakacje w Polsce lub tanie wakacje za granicą? Podpowiadamy sprawdzone sposoby.

Czytaj dalej, a dowiesz się:

• Czy lepiej wyjechać na wakacje z biurem podróży czy zaplanować urlop samodzielnie?
• Czy lepiej wyjechać na tanie wakacje w kraju czy za granicą?
• Tanie wakacje na własną rękę – jak je zaplanować?
• Gdzie najlepiej udać się na tanie wakacje za granicą?

Tanie wakacje samolotem – z biurem podróży czy samodzielnie?

To podstawowe pytanie, na które musisz sobie odpowiedzieć, zanim zaczniesz planować wyjazd na wakacje. W przypadku wyjazdu z biurem musisz zdawać sobie sprawę z tego, że w szczycie sezonu wakacyjnego (a więc w okresie od początku czerwca do połowy września) ceny wyjazdów są zdecydowanie najwyższe, bo wtedy (w czasie szkolnych wakacji) największy jest też popyt. Organizacja takiego wyjazdu na własną rękę może się okazać zdecydowanie tańsza niż z biurem, wszystko jednak zależy od kierunku i tego, ile czasu chcesz poświęcić na zaplanowanie takiej wyprawy. W jakich sytuacjach tanie wakacje opłaca się zorganizować samemu? Przede wszystkim wtedy, gdy wybierzesz kraj, do którego da się dolecieć z Polski bezpośrednio budżetowymi liniami lotniczymi, a więc np. Portugalia, Hiszpania czy Włochy. Jeśli z kolei planujesz wyjazd do Egiptu czy Turcji, jedyną opcją pozostają wczasy zorganizowane.

Więcej argumentów przemawia więc za wyjazdem na własną rękę. Co jednak zrobić, jeśli kusi Cię biuro podróży, a Twój budżet nie jest z gumy? Mamy kilka opcji:

1. Zdecydowanie najniższe ceny wycieczek na nowy sezon turystyczny biura podróży oferują tuż po zakończeniu sezonu poprzedniego, a więc we wrześniu na wakacje następnego roku (to tzw. first minute) oraz w ofercie last minute, czyli na krótko przed rozpoczęciem turnusu. Oba te rozwiązania mają swoje zalety, ale też i wady. First minute daje możliwość zakupu wycieczki za dobrą cenę. Jednocześnie jednak związujesz się z danym kierunkiem na wiele miesięcy naprzód i nie możesz go już zmienić, jeśli na przykład pojawi się bardziej interesująca Cię oferta. Z kolei w last minute można wyszukać naprawdę tani wyjazd, choć wybór ofert jest mocno ograniczony – może się więc okazać, że nie znajdziesz żadnej ciekawej oferty lub ostatecznie wybierzesz taką, która nie do końca będzie Ci odpowiadać. Na wyjazdy last minute dostępne są zwykle też pojedyncze miejsca, dlatego zaplanowanie na ostatnią chwilę tanich wakacji z dziećmi może być niemożliwe.

Wybierając ofertę biura podróży, musisz zwrócić uwagę na dodatkowe koszty. I nie chodzi tu tylko o takie dodatki jak wycieczki fakultatywne, lecz także o dodatkowe opłaty związane z pandemią koronawirusa, czyli na przykład wymóg posiadania negatywnego wyniku testu. Warto też zwrócić uwagę na to, czy dany kraj wymaga od nas testu antygenowego czy droższego testu PCR, którego ceny zaczynają się od 300-400 zł.

Tanie wakacje w kraju czy tanie wakacje za granicą?

Mogłoby się wydawać, że tanie wakacje nad Morzem Bałtyckim są zdecydowanie bardziej osiągalną opcją niż budżetowy wyjazd za granicę. W ostatnich latach jednak ceny w nadmorskich czy górskich kurortach w naszym kraju wzrosły i wcale nie odbiegają od poziomu cen np. na południu Europy (a często wręcz je przewyższają). Z tego powodu warto rozważyć organizację urlopu niekoniecznie w Polsce. Może się okazać, że tanie wakacje w górach to nie wyjazd w Beskidy, ale… na Kaukaz. Jeśli jednak chcesz spędzić urlop w kraju, pamiętaj o kilku dobrych radach:

1. Korzystaj z internetowych wyszukiwarek noclegów i w miarę możliwości wybieraj taki pobyt, który nie zaczyna się ani nie kończy w weekend (wiele obiektów liczy sobie wówczas za nocleg znacznie więcej niż w dni powszednie).
2. Najlepszą opcją wydaje się poszukiwanie sprawdzonych noclegów przez znajomych, co zwiększa możliwość np. wynegocjowania lepszej ceny. W takim przypadku musisz zabrać się za to z dużym wyprzedzeniem, nawet na kilka miesięcy przed planowanym wyjazdem.
3. Unikaj ścisłego szczytu sezonu wakacyjnego, a jeśli nie możesz sobie na to pozwolić, skieruj swoją uwagę w stronę letniskowych miejscowości położonych nieco na uboczu, gdzie jest większa szansa na uzyskanie dobrej ceny.
4. W miarę możliwości unikaj jedzenia w knajpach i restauracjach. Ceny w tego typu miejscach w ostatnich latach drastycznie wzrosły i wydaje się, że w związku z pandemią koronawirusa restauratorzy będą sobie chcieli dodatkowo powetować straty poniesione z powodu kilku miesięcy zastoju.

Pomysł na tanie wakacje – jak wdrożyć go w życie?

Jeśli odpowiednio się do tego przyłożysz, samodzielnie zorganizowany wyjazd w wielu przypadkach może się okazać tańszy niż oferowany przez biuro podróży. Musisz jednak pamiętać o kilku zasadach.

1. Elastyczność

Jeśli masz taką możliwość (na przykład nie masz dzieci w wieku szkolnym), unikaj wyjazdów w ścisłym szczycie sezonu wakacyjnego, pamiętając o tym, że w takich krajach jak Chorwacja czy Hiszpania jeszcze pod koniec września można się cieszyć upałami i słoneczną pogodą. Wyszukuj ofert tanich linii lotniczych, korzystając np. ze specjalistycznych serwisów wyszukujących promocyjne bilety. Można tam upolować loty w atrakcyjnych kierunkach „za grosze”, choć wiąże się to z pewnymi niedogodnościami – przy naprawdę atrakcyjnych promocjach musisz popisać się nie lada refleksem i kupować bilety od razu, mając na uwadze, że najtańsze transfery z różnych powodów są nieco mniej atrakcyjne (np. wyloty i loty powrotne w środku tygodnia zamiast w weekend, loty na mniejsze lotniska oddalone o kilkadziesiąt kilometrów od miejsca docelowego). Szukanie tanich biletów oznacza też, że musisz być elastyczny i planować urlop pod kątem znalezionej oferty, a nie na odwrót. Może więc być tak, że marzysz o tanich wakacjach w górach, a skończysz w dolinie jezior.

2. Tanie lub darmowe noclegi –  Couchsurfing i homesharing

Tak, to nie pomyłka – podczas wakacyjnego wyjazdu można nocować za darmo, nie jest to jednak opcja dla wszystkich. Chodzi oczywiście o wciąż popularny Couchsurfing, w ramach którego gospodarze udostępniają innym swoją kanapę (stąd nazwa). Ale spokojnie – nie brakuje też ofert całych mieszkań lub domów, choć w tym przypadku trzeba pamiętać o kilku haczykach. Podstawowym jest fakt, że to gospodarz akceptuje swoich gości i może mu nie pasować np. to, że mamy dzieci.

Inną opcja jest homesharing – w internecie działają serwisy umożliwiające bezpłatną zamianę domów na czas wakacji. W tym przypadku jednak musisz mieszkać w na tyle atrakcyjnym miejscu, by swoją ofertą zachęcić drugą stronę. Jest to więc opcja najbardziej budżetowa, ale przede wszystkim da mieszkańców atrakcyjnych lokalizacji.

Wróćmy więc na ziemię i przejdźmy do bardziej konwencjonalnego poszukiwania noclegów. A to w dzisiejszych czasach jest niezwykle łatwe – w sieci znajduje się mnóstwo wyszukiwarek noclegów, gdzie znajdziesz setki ofert hoteli, hosteli, apartamentów czy mieszkań praktycznie na każdą kieszeń. Pamiętaj, że oferty od prywatnych osób zazwyczaj bywają tańsze od hoteli, dają też więcej swobody i elastyczność.

3. Lokalizacja – nie zawsze centrum jest najlepszym rozwiązaniem

Oczywiście wymarzona sytuacja to taka, gdy Twoje wakacyjne lokum znajduje się tuż przy plaży lub w ścisłym centrum miasta, blisko największych atrakcji. To jednak zazwyczaj opcje najdroższe. Dlatego przy wyborze noclegu postaw na logistykę – dla Twojego budżetu z pewnością lepszym rozwiązaniem będzie nocleg nieco oddalony od centrum, ale za to dobrze skomunikowany z najważniejszymi atrakcjami – blisko stacji metra lub przystanku autobusowego gwarantującego szybki transport. A mieszkanie w takim punkcie może mieć też dodatkowy atut, czyli niższe koszty życia na miejscu.

4. Znajdź lokalny dyskont i... gotuj sobie sam

Centra turystycznych miejsc są pełne pułapek, które w przeważającej mierze sprowadzają się do tego, że ceny dla turystów są dużo wyższe niż w miejscach, w których zaopatrują się lokalsi. Dlatego warto znaleźć pobliski dyskont lub supermarket, w którym ceny jedzenia będą znacznie niższe w drogich sklepach w centrum miasta.

5. Zaplanuj wydatki

Kluczem do udanego urlopu przy ograniczonym budżecie jest skrupulatne zaplanowanie wydatków, choćby poprzez ustalenie dziennego limitu. Takie jasne postawienie sprawy i trzymanie się założeń sprawi, że wiele typowo urlopowych pokus będzie zdecydowanie łatwiejszych do przezwyciężenia.

Tanie wakacje za granicą – gdzie się udać?

Lista najtańszych zagranicznych wakacyjnych kierunków mniej więcej pokrywa się z tym, dokąd Polacy podróżują najchętniej. Analizując ceny wycieczek w biurach podróży, widać, że niskie ceny utrzymują przede wszystkim takie kraje jak Bułgaria czy Albania. Jeśli interesują Cię tanie egzotyczne wakacje, wybierz Egipt, Tunezję lub Turcję.

Na południu Europy Zachodniej jest już zdecydowanie drożej, co potwierdza tezę o tym, że do tych miejsc lepiej jechać na własną rękę. Podobnie jest z Chorwacją, która od lat jest ulubionym wakacyjnym kierunkiem Polaków, jednak w zdecydowanej większości wyjeżdżamy tam samodzielnie, co znacząco zmniejsza koszty.

Źródło: Traveldata.pl. Dane według stanu na koniec kwietnia 2021 roku.

Zastanawiasz się nad tym, czy tanie wakacje to coś dla Ciebie i czy nie lepiej odpuścić sobie wyjazd? Polacy uchodzą za najbardziej oszczędnych turystów w Europie. I są na to konkretne dane. W 2019 roku islandzki urząd statystyczny wyliczył, ile na urlop w krainie gejzerów i wulkanów wydają goście z poszczególnych krajów. Jak się okazało – najmniej wydają turyści z Polski (ok. 2056 zł na osobę). Jest to tym ciekawsze, że decydujemy się statystycznie na jedne z najdłuższych pobytów na wyspie (7,3 noclegu). Na drugim miejscu w rankingu oszczędności znajdują się Duńczycy, którzy wydają średnio ok. 3476 zł na osobę, czyli prawie 2 razy więcej! Nie zastanawiaj się dłużej – tanie wakacje mamy we krwi!

Czytaj też: Wyznacz cele finansowe i realizuj marzenia