1. Dla Ciebie
  2. Artykuły
  3. Upadłość konsumencka – jak ją ogłosić?
Upadłość konsumencka – jak ją ogłosić?

Upadłość konsumencka – jak ją ogłosić?

5 min czytania

Nieszczęście może przytrafić się każdemu: choroba, wypadek, niezdolność do pracy, nietrafione decyzje inwestycyjne czy przekredytowanie. Co robić, jeśli jesteś zadłużony po uszy? Gdzie szukać ratunku, jeśli nie widzisz szans na wygrzebanie się z problemów finansowych? Receptą może być upadłość konsumencka. Od marca 2020 r. obowiązują nowe przepisy, które ułatwiają pozbycie się długów i pozwalają rozpocząć życie na nowo – z czystą kartą.

O czym przeczytasz w artykule:

  • Problemy finansowe Polaków a bankructwo osoby prywatnej
  • Nowelizacja ustawy prawo upadłościowe a ogłoszenie upadłości konsumenckiej
  • Upadłość konsumencka – na jakie umorzenie długów można liczyć?
  • Ogłoszenie upadłości konsumenckiej – jak ustala się plan spłaty długów?

Czytaj też: Biuro Informacji Kredytowej (BIK) – kompendium wiedzy

Problemy finansowe Polaków a bankructwo osoby prywatnej

Pod koniec pierwszego kwartału 2021 r. ponad 2,7 milionów Polaków nie płaciło terminowo rachunków, alimentów, kosztów sądowych czy rat kredytowych. Takie dane podaje BIG Infomonitor, firma, która prowadzi rejestr dłużników. W ciągu roku, a więc w okresie pandemii, kwota zaległości zwiększyła się o 177 mln zł. Choć sumy rosną, pocieszająca informacja może być taka, że w tym czasie liczba dłużników spadła o ponad 90 tys.

Problemy finansowe wynikają z różnych czynników. Czasem jest to życie ponad stan, ekstrawaganckie podejście do zaciągania kredytów i pożyczek, nietrafione inwestycje. W innych przypadkach to utrata pracy, nieszczęśliwy wypadek czy przewlekła choroba.

Czytaj też: Jak załatać finansowe dziury w budżecie domowym?

Pewnie wiele razy słyszałeś o bankructwach firm. Ale czy słyszałeś o tym, że możliwe jest też ogłoszenie bankructwa osoby prywatnej? Przez lata z tej możliwości korzystało jednak niewiele osób. Była to wina przepisów regulujących kwestie związane z upadłością konsumencką. Sąd godził się na nią tylko wtedy, gdy konsument popadł w problemy finansowe nie z własnej winy. Na oddłużenie mogła więc liczyć np. osoba, której przytrafił się nieszczęśliwy wypadek i straciła źródło utrzymania.

Nowelizacja ustawy prawo upadłościowe a ogłoszenie upadłości konsumenckiej

W marcu 2020 r. weszły w życie znowelizowane przepisy o upadłości konsumenckiej, które szerzej otworzyły drzwi do ogłoszenia bankructwa osoby prywatnej. Statystyki pokazują, że faktycznie – coraz więcej Polaków zaczęło korzystać z tej możliwości. Od stycznia do marca 2020 r. sądy ogłaszały 600-700 upadłości, w kwietniu było ich niespełna 300, a w maju nieco ponad 500. W kolejnych miesiącach liczba prywatnych bankructw wzrosła skokowo. Od czerwca 2020 miesięcznie liczba opublikowanych ogłoszeń o upadłości konsumenckiej oscyluje w okolicach 1500 (źródło: Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej).

Co zmieniło się w przepisach, że ogłoszenie bankructwa osoby prywatnej stało się takie popularne? Przede wszystkim procedura. Do niedawna wyglądała następująco:

  1. Sąd weryfikował, czy dłużnik utracił zdolność do regulowania swoich wymagalnych zobowiązań, a więc czy stał się niewypłacalny.
  2. Następnie sprawdzał, czy dług był wynikiem rażącego niedbalstwa.
  3. Sąd ogłaszał upadłość albo oddalał wniosek o upadłość.

Zgodnie z nowymi przepisami sąd od razu ogłasza upadłość konsumencką, a dopiero później rozpoczyna się postępowanie upadłościowe. Na tym etapie wierzyciele (np. banki) mogą zgłosić swoje roszczenia, a syndyk dokonuje oszacowania majątku dłużnika, a więc nieruchomości, samochodów i przedmiotów znacznej wartości, który następnie próbuje sprzedać

Ramka – ogłoszenie upadłości konsumenckiej a przeznaczenie środków ze sprzedaży majątku

Upadłość konsumencka – na jakie umorzenie długów można liczyć?

Środki pochodzące ze sprzedaży majątku dłużnika trafiają do wierzycieli oraz na pokrycie kosztów sądowych. Problem jednak w tym, że te pieniądze zwykle nie wystarczają na pozbycie się wszystkich długów.

Co w takim przypadku robi sąd? Decyduje, czy daną osobę można oddłużyć. Jeśli uzna, że ktoś wpadł w długi celowo, zaciągał kolejne zobowiązania bez umiaru albo pożyczał pieniądze bez zamiaru ich zwrócenia, może odmówić umorzenia długu. W takiej sytuacji wierzyciele będą mogli domagać się zwrotu pozostałej części należności.

Jeśli jednak sąd uzna, że zadłużenie nie było efektem rażącego niedbalstwa, ustala jeden z kilku rodzajów planu spłaty:

  • podstawowy plan spłaty, który wynosi 36 miesięcy.
  • krótki plan spłaty może wynosić dwa lata, jeśli dłużnik – w wyniku spieniężenia jego majątku – zwrócił wierzycielom więcej niż połowę zobowiązań, albo rok, gdy zwrot długów przekroczył 70 proc.
  • wydłużony plan spłaty, który trwać może nawet 7 lat. Chodzi głównie o osoby, które celowo i na własne życzenie popadły w finansowe tarapaty, ale ich zachowanie można w jakimś stopniu usprawiedliwić.

Upadłość konsumencka – zrozpaczony mężczyzna pochyla się nad rachunkami

Ogłoszenie upadłości konsumenckiej – jak ustala się plan spłaty długów?

Zarówno termin spłaty, jak i wysokość raty miesięcznej ustala sąd. Bierze pod uwagę jednak kondycję finansową, w której uwzględniane są bieżące wydatki domowe: koszt mieszkania, zakupu żywności czy rachunków. Na tej podstawie ocenia, jaką kwotę dłużnik jest w stanie oddawać każdego miesiąca. Przykładowo może ustalić, że po opłaceniu kosztów życia osobie zostaje 500 zł wolnych środków – i tyle będzie wynosić miesięczna spłata. Jeśli sąd wyznaczył np. dwuletni okres spłaty, wówczas dłużnik będzie musiał zwrócić w sumie 12 tys. zł, a pozostała część długu zostanie umorzona.

Czytaj też: Motywacja do oszczędzania – jak ją znaleźć?

W niektórych sytuacjach sąd może całkowicie umorzyć dług. Dzieje się tak, gdy osoba ogłaszająca upadłość konsumencką znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji, np. nie jest w stanie podjąć pracy. To umorzenie bezwarunkowe. Może być też tak, że ktoś obecnie nie jest w stanie zarabiać, ale być może za jakiś czas powróci na rynek pracy. W takiej sytuacji sąd może orzec warunkowe umorzenie długu. Wierzyciele mają wówczas 5 lat na to, by udowodnić, że dłużnik może podjąć pracę i zwrócić choćby część należności.

Złożenie wniosku o upadłość konsumencką wiąże się z pewnym ryzykiem. Dłużnikom, którzy w złej sytuacji finansowej znaleźli się z własnej winy, sąd może nie umorzyć ani złotówki długu, choć syndyk mógł już spieniężyć część ich majątku. Jeśli jednak jesteś w trudnej sytuacji, a zobowiązania nie są skutkiem rażącego niedbalstwa i celowego działania, skorzystanie z upadłości konsumenckiej może być szansą, byś wyszedł na finansową prostą.

Jak ogłosić upadłość konsumencką?

Jesteśmy gotowi,
by dzielić się z Tobą
wszystkim co wiemy!

Zapisz się do darmowego newslettera

Zapisz się do darmowego newslettera w ramach Akademii Przedsiębiorcy