Jak rozmawiać o podwyżce, kiedy wszystko wokół drożeje?
Koszty życia wzrosły i przy obecnej pensji coraz trudniej Ci wytrwać do pierwszego? To znak, że pora pomyśleć o zwiększeniu dochodów. Jeżeli nie bierzesz na razie pod uwagę zmiany pracy, najprostsze rozwiązanie to udać się do szefa z prośbą o podwyżkę. Kiedy zacząć taką rozmowę i jakich argumentów użyć, by być skutecznym? Te pytania zadaje sobie mnóstwo pracowników – a my postaramy się na nie odpowiedzieć. Sprawdź, jak rozmawiać o podwyżce wynagrodzenia.
Czytaj dalej, a dowiesz się:
- Dlaczego nie opłaca się czekać, aż szef sam zaproponuje Ci podwyżkę?
- Kiedy rozmawiać o podwyżce, by mieć największe szanse ją dostać?
- Jakich argumentów warto użyć w czasie rozmowy o podwyżce, a jakich nie?
- O jaką kwotę podwyżki wnioskować?
- Jak się zachować, jeśli szef odmówi Ci podwyżki?
Prośba o podwyżkę jest dla Ciebie trudna? Pora się przełamać!
Negocjacji płacowych niestety nikt nas nie uczył w szkole, dlatego prośba o podwyżkę wielu osobom z trudem przechodzi przez gardło. Często uważamy, że wysoka jakość naszej pracy sama się obroni, i czekamy, aż szef nas zauważy i doceni. Takie podejście do kwestii zarobków niestety zazwyczaj ma jeden skutek – zarabiamy mniej, niż moglibyśmy. A jak podkreślają eksperci zajmujący się edukacją finansową – nic tak skutecznie nie buduje naszych oszczędności jak zwiększanie dochodów.
W czasie stabilnej sytuacji gospodarczej unikanie rozmów o podwyżce nie musi stanowić problemu. Jednak w dobie wzrostu inflacji, gdy ceny produktów spożywczych, paliwa, energii, gazu oraz raty kredytów hipotecznych nieubłaganie rosną, Twój budżet domowy pewnie zrobił się bardzo napięty. Być może, aby jakoś związać koniec z końcem, rezygnujesz z odkładania pieniędzy na swoje cele finansowe, np. wakacje czy remont. Tymczasem może się okazać, że jedna rozmowa z szefem znacznie poprawi Twoją sytuację, a przełożony jest gotów zapłacić Ci więcej, tylko po prostu czeka na Twoją inicjatywę. Nadal się wahasz? Więc może przekonają Cię te liczby.
Źródło: https://media.pracuj.pl/189392-polski-pracownik-w-obliczu-inflacji-badanie-pracujpl
Zobacz również: Podwyżka stóp procentowych – co to oznacza dla kredytobiorców i oszczędzających?
Jak poprosić o podwyżkę? Znajdź odpowiedni moment
Aby Twoja rozmowa o podwyżce miała szansę przynieść zamierzony skutek, musisz pamiętać o kilku ważnych elementach. Są to: czas i sytuacja firmy oraz dobre argumenty. Kiedy rozmawiać o podwyżce? Tak naprawdę większość momentów jest dobra – prościej powiedzieć, kiedy tego nie robić.
Raczej nie ma sensu iść do szefa z prośbą o podwyżkę, gdy wiesz, że kondycja finansowa firmy jest nie najlepsza (bo np. duży klient właśnie zrezygnował ze współpracy albo wyniki sprzedażowe lecą w dół). Wtedy odmowę masz niemal gwarantowaną, a dodatkowo zaprezentujesz się jako osoba roszczeniowa, której nie interesuje sytuacja przedsiębiorstwa, a tylko własny zysk.
Z rozmową o podwyżce wstrzymaj się również, jeśli w ostatnim czasie kiepsko wypadłeś w ocenie okresowej albo po prostu szef miał zastrzeżenia do Twojej pracy. W takim wypadku opłaca się poczekać na lepszy moment, a w międzyczasie starać się wykazać, by zebrać argumenty, dlaczego należy Ci się podwyżka.
Na rozmowę o zmianie pensji najlepiej wybrać taki moment, gdy przełożony nie jest zbyt zajęty. Idealnie byłoby umówić się z nim na spotkanie, gdy właśnie dopięliście ważny projekt lub zespół świętuje jakiś sukces. Dobrym czasem na prośbę o podwyżkę jest też okres, gdy kończy Ci się umowa i planujecie podpisać kolejną. Jeśli jednak nie widać nic takiego na horyzoncie, nie czekaj na lepsze czasy – po prostu zapytaj szefa wprost, kiedy znalazłby chwilę na rozmowę o Twoim wynagrodzeniu (lub bardziej dyplomatycznie – o Twoim rozwoju w firmie) i zarezerwujcie termin w kalendarzach.
Jak rozmawiać z szefem o podwyżce? Przygotuj solidne argumenty
Tym, co najbardziej liczy się w czasie rozmowy o podwyżce, są konkretne argumenty, które przemawiają za tym, że zasługujesz na wyższe wynagrodzenie. Raczej nie zaczynaj negocjacji płacowych, powołując się na Twój staż w firmie lub fakt, że „wszystko drożeje”. Pracodawca na pewno bierze pod uwagę takie okoliczności, ale nie powinny to być jedyne Twoje argumenty. W końcu sytuacja gospodarcza dotyczy w równym stopniu wszystkich pracowników.
W takim razie jak prosić o podwyżkę? Skup się przede wszystkim na wartości, jaką wnosisz do firmy. Jeśli jesteś w stanie wskazać konkretne sukcesy i zyski, jakie wygenerowałeś dla przedsiębiorstwa – świetnie, koniecznie to zrób. Może to być pozyskanie nowego kontraktu, jeśli pracujesz w sprzedaży, wysokie oceny klientów, jeśli pracujesz w dziale obsługi, zoptymalizowanie kosztów jakiejś usługi świadczonej przez podwykonawcę, jeśli pracujesz w administracji itd. Zwróć też uwagę na ewentualne rozszerzenie zakresu obowiązków – może przejąłeś obowiązki pracownika, który jest na dłuższym zwolnieniu, a może po prostu obecne projekty wymagają większego zaangażowania niż te prowadzone w czasach, gdy podpisywaliście umowę.
A jak rozmawiać o podwyżce pensji, jeśli trudno Ci wskazać takie wymierne sukcesy? Możesz np. odnieść się do wymagań stawianych dla Twojego stanowiska i wskazać, w których punktach je przewyższasz. Wraz ze stażem pracy nabyłeś też prawdopodobnie nowe umiejętności lub pewne rzeczy zajmują Ci mniej czasu, dzięki czemu sprawniej wykonujesz swoją pracę.
Przed pójściem do szefa z prośbą o podwyżkę warto też zrobić przegląd rynku – sprawdź, jakie kwoty oferują teraz inne firmy na analogicznych do Twojego stanowiskach. Zajrzyj do raportów płacowych, popytaj znajomych. To pozwoli Ci również uzasadnić, dlaczego wnioskujesz o taką, a nie inną kwotę podwyżki.
Czytaj także: Budżet rodziny – jak sprawnie nim zarządzać?
Jak rozmawiać o podwyżce wynagrodzenia? Podaj konkretne oczekiwania
Do rozmowy o podwyżce podejdź spokojnie i rzeczowo. Oprócz argumentów przemawiających za tym, że zasługujesz na wyższą pensję, przygotuj też informację o kwocie. Zwykle bezpiecznym rozwiązaniem jest wnioskowanie o zwiększenie pensji o ok. 10-20%, choć oczywiście wiele zależy tu od Twojej konkretnej sytuacji, osiągnięć i wysokości płac w branży. Przed rozmową sprawdź, ile wynosi Twoja docelowa pensja w kwotach netto i brutto.
Rozmowa o podwyżce – co jeśli szef odmówi?
Czasami nawet mimo solidnej argumentacji i niewygórowanych oczekiwań możesz usłyszeć od przełożonego, że „to nie jest dobry moment”. Ważne, by odpowiednio na to zareagować – czyli nie obrażać się i nie traktować tej odpowiedzi jako złej woli, tylko spokojnie zapytać, jakie warunki muszą zostać spełnione, byście mogli wrócić do tej rozmowy. Być może wystarczy, że ustabilizują się finanse firmy, jeśli chwilowo sytuacja jest niepewna, a może szef oczekuje od Ciebie większego zaangażowania? Jeżeli to drugie, dowiedz się dokładnie, co potrzebujesz zrobić. Gdy umówicie się na konkrety, będziesz mógł się na nie powołać przy następnej rozmowie – wtedy przełożonemu trudniej będzie odmówić.
Czytaj również: Wakacje samochodem, autobusem, pociągiem czy samolotem? Jak podróżować w czasach wysokiej inflacji?